Tim Riley obala największe mity branży fitness

W pogoni za szczytową formą wielu sportowców wpada w pułapkę błędnych przekonań. Mity fitness kształtują sposób treningu, często prowadząc do nieefektywności i niewłaściwych planów ćwiczeń. Błędne wyobrażenia o treningu siłowym, mechanice ruchu czy rozwoju atletycznym potrafią skutecznie zahamować postępy.

Tim Riley, czołowy ekspert branży fitness, od lat zajmuje się obalaniem mitów i pokazuje, jak trenować skuteczniej. W tym artykule omawiamy najważniejsze nieporozumienia oraz przedstawiamy skuteczne strategie treningowe, które pomogą Ci poprawić efektywność ćwiczeń.

Maszyny vs. sztanga – które rozwiązanie jest lepsze?

Popularnym przekonaniem jest to, że sztangi są zawsze lepsze od maszyn. Riley tłumaczy jednak, że to nieprawda. Kluczowe jest dopasowanie narzędzia do osoby.

Przykład: przysiad ze sztangą może być idealny dla osoby o krótszych kościach udowych, podczas gdy ktoś z dłuższymi nogami lepiej odnajdzie się przy hack squat. Maszyny dają też większą stabilizację. Zamiast odrzucać maszyny, Riley zachęca do wyboru takiego sprzętu, który najlepiej wspiera biomechanikę i cele treningowe.

Kolana do środka w przysiadzie – błąd czy naturalny ruch?

Często słyszymy, że „kolana do środka w przysiadzie to zła technika”. Riley wyjaśnia, że choć niekontrolowany ruch kolan może być problematyczny, to lekka rotacja wewnętrzna – kiedy kolana, kości udowe i stopy delikatnie kierują się do środka – jest normalna.

Wielu elitarnych ciężarowców i sportowców wysokiej klasy pokazuje ten ruch przy dynamicznych podnoszeniach. To naturalna reakcja biomechaniczna. Zamiast martwić się drobnymi odchyleniami kolan, warto skupić się na ogólnej sile, mobilności i kontroli ruchu.

Czy trening siłowy spowalnia?

Mit, że podnoszenie ciężarów zmniejsza szybkość i zwinność, jest powszechny – i błędny. Wystarczy spojrzeć na elitarnych sprinterów. Trening siłowy zwiększa szybkość, moc i ogólną wydolność.

Riley tłumaczy, że siła poprawia cechy atletyczne, ale trening musi być zrównoważony. Sama siłownia nie wystarczy – potrzebne są też sprinty, skoki i ćwiczenia mobilnościowe. Kluczem jest to, aby siła przekładała się na lepszy ruch.

Czy dominacja mięśni czworogłowych to wada?

Wielu trenerów uważa, że bycie „quad dominant” (dominacja mięśni czworogłowych) to błąd wymagający korekty. Riley pokazuje, że to po prostu strategia ruchowa. Najlepsi sportowcy świata – np. Saquon Barkley – mają silną dominację mięśni czworogłowych i to daje im przewagę.

Zamiast próbować „naprawiać” tę cechę, Riley radzi trenować zarówno ruchy dominujące biodra, jak i czworogłowe, by rozwijać zrównoważoną siłę.

Trenuj mądrzej, nie ciężej

Zrozumienie mitów i prawd fitness pozwala trenować skuteczniej. Kluczowe jest wszechstronne podejście: siła, mobilność, regeneracja i kontrola ruchu.

Dzięki wskazówkom Tima Rileya sportowcy mogą wyjść poza przestarzałe przekonania i skupić się na tym, co naprawdę się liczy: budowaniu siły, poprawie mechaniki ruchu i świadomym treningu.

Jeżeli szukasz najlepszych akcesoriów treningowych, które pomogą Ci osiągnąć cele, poznaj nasze inteligentne zegarki Amazfit – zaufane przez entuzjastów fitness w ponad 90 krajach na świecie.